Tak, pojawiło się kilka komentarzy pod poprzednim postem. Jeżeli chodzi o mnie, to będę odpowiadać tylko na komentarze, na które będę musiała odpowiadać. Tak to nie będę się wtrącać.
Piszcie, co chcecie. Możecie się śmiało kłócić - po to są komentarze: aby wyrazić swoje zdanie. Nie zabraniam. Możecie nawet przeklinać. Tylko starajcie się, aby ta dyskusja nie zeszła na złą drogę, np. prawną. Nie sugeruję, że droga prawna jest zła, ale nie można powiedzieć, że jest idealna. Nic nie jest idealne. Ani nikt. Dobra, dosyć tego pieprzenia, napiszę o tym, o czym miałam napisać ;-;
Wyprowadzam się z samychQuizów. Teraz mieszkam w krainie Howrse. Tam możecie się ze mną skontaktować. Chociaż na sQ wchodzę kilka razy dziennie, więc jak będzie trzeba, też mogę tam pogadać. Na Komixxach też mogę. I tutaj też. Macie tyle różnych sposobów, macie w czym wybierać, macie do tego prawo. Pozwalam Wam wybrać. Jestem taka dobra.
Ale na Howrse jest naprawdę cudownie. Można poznać miłe osóbki. Ja obecnie potrafię pisać z 4 na raz (takie skutki bycia popularnym), a stale odzywają się do mnie kolejne. Oczywiście ciągle łażę po profilach i daję gratulacje, a jak ja je dostanę to staram się odwzajemnić, chyba że już pogratulowałam tej osobie. To czyni mnie coraz bardziej popularnym. Popularność się liczy na podstawie unikalnych odwiedzin profilu. Chyba. xD W każdym razie - ludzie chcą odwzajemnić gratulacje, więc wchodzą na mój profil, co daje mi unikalne wejście i ta-dam. I tak jestem w rankingu popularności. Sprytnie, co nie? A nim jesteś wyżej, tym dostajesz więcej odwiedzin też ze strony rankingowej. No i może kogoś poznać, bo niektórzy ludzie mogą do Ciebie napisać. A nim jesteś popularniejszy, tym masz na to większe szanse.
Zakład, że jutro będę na 6 miejscu?
Dlatego powiem tyle: nie obchodzi mnie moja opinia na Komixxach. Jeżeli na Howrse tyle osób mnie lubi, to ja będę przebywać głównie tam i poznawać nowe osoby. Bardzo przyjemne uczucie, możecie spróbować, uwierzcie mi. Nawet takie proste gratulowanie buduje pewne uczucie wspólnoty, a regularne wymiany gratulacjami mogą doprowadzić do naprawdę fajnej przyjaźni. Internetowej, ale zawsze jakiejś. ^^
Ale popularność xd
OdpowiedzUsuńCzasami mam wrażenie że ty poza internetem świata nie widzisz. Ty w ogóle chodzisz do szkoły? xD Rozumiem, że cieszysz się z popularności na Howrs, ale plis! Ja nawet nigdy nie słyszałam o tej stronie :P
OdpowiedzUsuńChodzę, chodzę, no niestety chodzę xD
UsuńNo cóż, jestem nolifem, więc muszę pisać o takich rzeczach!
Poza tym jestem pozytywnie zaskoczona, bo zawsze byłam hejtowana, a tutaj znajomi pojawiają się sami!
Pozdrawiam :3